piątek, 1 sierpnia 2014

Coś czerwonego...

Czerwony nie jest moim ulubionym kolorem. Nie mam w szafie nic czerwonego!
Ale czerwone dodatki czasem się przydają ;-)
Niestety do tej pory miałam jedynie zwykłą, plastikową bransoletkę.
No i ani jednej pary czerwonopodobnych kolczyków!
Od niedawna to się zmieniło :-)






5 komentarzy:

  1. A ja tam bardzo lubię czerwony,jest wyrazisty i bardzo kobiecy.
    Komplet jest piękny,miłego noszenia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny komplecik, Olu :) Te kwiatuszki są wyjątkowo urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny komplecik :))))) Ja uwielbiam czerwony :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wygląda ten komplecik. :D Czerwień jest świetna. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam sporo czerwonego, choc nadal tylko w dodatkach , ale takich konkretnych: buty, torebki, szaliki, czapki.... lubię! Twój komplecik tez mi się podoba !
    serdeczne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każde pozostawione słowo :-)